Header Ads

68. TCS: Sensacja w GaPa. Młody Norweg zdeklasował rywali. Kubacki znowu na podium! [Video]


Do niemałej sensacji doszło podczas drugiego konkursu 68. Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Na najwyższym stopniu podium zameldował się 21-letni norweski skoczek Marius Lindvik (143,5m i 136m). To jego pierwsze zwycięstwo w zawodowej karierze w Pucharze Świata. Na Grosse Olympiaschanze (HS142) dobrze spisał się Dawid Kubacki. Polak ponownie znalazł się na podium zajmując jego najniższy stopień. Wspomnianych zawodników przedzielił, będący w świetniej dyspozycji, Niemiec Karl Geiger. W finale konkursu mogliśmy oglądać trzech Polaków.

Pierwsza seria była popisem sportowego kunsztu jednego zawodnika - 21-letniego Norwega, Mariusa Lindvika. Będący od niedawna w Pucharze Świata Lindvik uzyskał odległość 143,5m, za którą otrzymał notę 147.7 pkt. Tym samym Norweg wyprzedził drugiego Dawida Kubackiego - który lądował na 137m - o 7.5 pkt. Po pierwszym rozdaniu na najniższym stopniu podium znalazł się Karl Geiger. Niemiec po skoku na 132m uzyskał notę 138.7 pkt. Tryumfator z Oberstdorfu, Ryoyu Kobayashi wylądował na 4. miejscu ze stratą już 10 pkt do pierwszego Lindvika. W pierwszej dziesiątce zameldował się także Piotr Żyła (133.5m, 133.5 pkt). Niestety, przez błąd tuż po odbiciu się, Kamil Stoch po pierwszej serii zajmował dopiero 25. miejsce (126.5m, 123 pkt). Pozostała dwójka Polaków - Maciej Kot i Stefan Hula - przegrali rywalizację w swoich parach, a ich skoki - kolejno na 128m (117.2 pkt) i 124.5m (111.7 pkt) - nie dały im miejsca w piątce tzw. "lucky losers". Na półmetku po swoim skoku został zdyskwalifikowany przez nieodpowiedni strój Japończyk Junshiro Kobayashi.

Marius Lindvik (NOR) po swoich finałowym skoku w Ga-Pa
Kibice skoków narciarskich w Polsce nabrali po pierwszej serii apetytu na więcej. W końcu w dziesiątce mieliśmy dwóch Polaków, w tym Dawida Kubackiego z dużymi szansami na podium, a być może na wygraną. W drugiej odsłonie zawodów w Ga-Pa bardzo dobrze spisał się Kamil Stoch. Polakowi tym razem nie przydarzył się żaden błąd, co pozwoliło mu oddać skok na odległość 135m (łączna nota 257.5 pkt) i wylądować na 19. miejscu. O sporym pechu może mówić Daniel Andre Tande. Zajmujący po pierwszej serii 21. miejsce Norweg tym razem lądował bardzo blisko na 117.5m, co dało mu ostatecznie ostatnie miejsce. Piotr Żyła znowu nie zawiódł nadziei kibiców i powtórzył swój skok z pierwszej serii lądując pół metra bliżej na 133m (262.2 pkt). Skok Polaka przy wyrównanej walce o jak najlepsze miejsce w grupie kilkunastu zawodników dał mu dopiero 15. miejsce. Początkowi pretendenci do wygrania 68. Turnieju Czterech Skoczni - Markus Eisenbichler i Stefan Kraft - zawiedli. Niemiec po skokach na 129m i 134.5m uzyskał notę 266.1 pkt, zajmując ostatecznie 10. miejsce. Gorzej spisał się Austriak, który lądując odpowiednio na 129m i 131m, z notą 262.4 pkt zajął 13. pozycję. Dobrą dyspozycją podczas noworocznego konkursu pochwalił się Roman Koudelka. Czech po skokach na 135m i 133m wskoczył na wysokie 8. miejsce z notą 267.3 pkt. Emocji do samego końca zapewniła kibicom czołówka zawodników, która znalazła się na najwyższych miejscach po pierwszej serii. W drugiej najpierw Ryoyu Kobayashi poleciał na 141m, co pozwoliło mu cieszyć się z 4. miejsca (282.1 pkt), a potem petardę odpalił Karl Geiger, który lądował dalej o 0.5m od Japończyka. Niemiec z notą 285 pkt zdołał wyprzedzić Dawida Kubackiego (137m, 139.5m / 284 pkt), który znalazł się na najniższym stopniu podium. Serię kończył 21-letni Marius Lindvik. Wszyscy zastanawiali się czy ten młody chłopak będzie w stanie udźwignąć presję jaka na nim ciążyła po pierwszej serii prestiżowego konkursu. Norweg szybko dał odpowiedź lądując na 136m i uzyskując notę 289.8 pkt, co dało mu 4.8 pkt przewagi nad drugim Geigerem.


W aktualnej klasyfikacji 68. Turnieju Czterech Skoczni prowadzi Ryoyu Kobayashi (587.2 pkt), na drugim miejscu znajduje się Karl Geiger (580.9 pkt), a na najniższym stopniu podium plasuje się Dawid Kubacki (578.7 pkt). Polak ma ponad 10 pkt przewagę nad czwartym Mariusem Lindvikiem. W dziesiątce 68. TCS jest drugi z Polaków - Piotr Żyła (543.7 pkt). Kamil Stoch zajmuje dopiero 19. miejsce i traci do pierwszego Kobayashiego aż 62.7 pkt.

W najbliższą sobotę zostanie rozegrany trzeci konkurs 68. Turnieju Czterech Skoczni. Tym razem skoczkowie zawitają na Bergisel (HS130) w Innsbrucku.

Źródło info: Eurosport
Źródło foto: screen, Youtube

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.