Header Ads

Erdoğan: "Jeśli świat szuka terrorystycznego państwa, to jest to Izrael."


Turecki prezydent Erdoğan odniósł się do słów syna Benjamina Netanjahu, który zasugerował, że Stambuł, dawniej Konstantynopol, jest okupowany przez Turcję, stwierdzając, że to Izrael jest państwem terrorystycznym, które niesie ucisk. 

Wojna na słowa między Turcją a Izraelem ponownie miała miejsce w miniony piątek, kiedy turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan skarcił syna premiera Benjamina Netanjahu za sugerowanie, że Stambuł, dawniej Konstantynopol, znajduje się pod turecką okupacją. Netanjahu nazwał Erdoğana "dyktatorem" i skrytykował uwięzienie wielu dziennikarzy w Turcji. Prezydent Republiki Turcji nazwał izraelskiego przywódcę "złodziejem" i "tyranem" w odniesieniu do zarzutów korupcyjnych i prowadzonej polityki Izraela wobec Palestyńczyków. 

John Kerry i Benjamin Netanjahu
Benjamin Netanjahu nazwał na Twitterze tureckiego prezydenta "dyktatorem, który wysyła dziesiątki tysięcy przeciwników politycznych do więzienia, popełnia ludobójstwo na Kurdach i zajmuje północny Cypr". 

"Najlepiej, żeby nie angażował się w sprawę Jerozolimy, naszej stolicy przez 3000 lat. Erdoğan może uczyć się tylko od nas jak szanować każdą religię i chronić prawa człowieka." - napisał Netanjahu.

Swoje trzy grosze wtrącił syn Premiera Izraela, Yair, który przypomniał Erdoğanowi na Twitterze, że Turcja jest odpowiedzialna za ludobójstwa na Grekach, Asyryjczykach czy Ormianach. 

"Przeprowadzili czystki etniczne przeciwko wszystkim chrześcijanom w Azji Mniejszej" - napisał Yair. "Istotnie, to miasto zwie się Konstantynopol! Stolica imperium bizantyjskiego i centrum ortodoksyjnego chrześcijaństwa przez ponad tysiąc lat przed okupacją turecką!"

Yair Netanjahu - syn obecnego Premiera Izraela
Erdoğan podczas wyborczego wiecu uderzył w Yaira Netanjahu, nazywając go "niemoralnym". 

"Zająłeś całą Palestynę!" - powiedział Erdoğan. "Jeśli świat szuka kraju, który uciska, to jest to Izrael. Jeśli szuka państwa terrorystycznego, to również jest to Izrael". 

W sobotę podczas wyborczego wiecu turecki prezydent stwierdził:

"Netanjahu, musisz potrząsnąć syna za ucho za nazywanie Stambułu Konstantynopolem."

Zagroził, że jeżeli Yair nadal będzie używał takich "haniebnych epitetów", Turcja będzie wiedziała, jaką lekcje dać Izraelowi. 

"Nie wycofamy naszego poparcia dla Palestyńczyków. Nadal będziemy wzorem dla sprawiedliwości, pokoju i bezpieczeństwa w świecie muzułmańskim."

Turecki ambasador w Izraelu Kemal Okem i Prezydent Izraela Reuven Rivlin

Izrael i Turcja były kiedyś bliskimi sojusznikami, ale stosunki dyplomatyczne między nimi pogorszyły się w ciągu ostatniej dekady. Pod rządami Erdoğana Turcja stała się głośnym krytykiem Izraela, wywołując częste wojny na słowa z Netanjahu. W czwartek w wywiadzie dla tureckiej telewizji Habertürka Erdoğan powiedział, że Netanjahu "chodzi z tą plamą" korupcji. Prezydent Turcji oskarżył Izrael o uwięzienie 10 000 palestyńskich kobiet i dzieci oraz lekceważenie świętych miejsc w Jerozolimie. Ostatnia wymiana słów rozpoczęła się we wtorek, gdy rzecznik Erdoğana nazwał Netanjahu rasistą za powiedzenie, że Izrael jest państwem narodowym tylko narodu żydowskiego. 

Źródło info: Israelhayom.com / Twitter
Źródło foto:  US Department of State [Public domain], via Wikimedia Commons / US Department of State [Public domain], via Wikimedia Commons / U.S. Department of State [Public domain], via Wikimedia Commons / Cropped by dpdp81 [Public domain], via Wikimedia Commons Mark Neyman / Government Press Office (Israel) [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons


loading...

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.