Header Ads

Miało ich tam nie być. Nagranie z Sali Kolumnowej przeczy twierdzeniom opozycji.

Od rana posłowie PiSu i członkowie Rządu zapewniali, że nagranie z Sali Kolumnowej zostanie upublicznione, i tak się stało. Widać na nim posłów opozycji, którzy podobno nie mieli wstępu na głosowania. Już wcześniej użytkownicy Twittera informowali o tym jak poseł Nitras zapewniał, że PiS ma kworum, będąc wcześniej na Sali Kolumnowej i widząc wszystko na własne oczy. 




Rzecznik PO - Jan Grabiec - w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" narzeka na słabą jakość nagrania:


"Jego jakość jest zbyt słaba, lepsze nagrania robią posłowie telefonami. Ale będziemy je analizowali pod kątem tego, czy mogło dochodzić do jakichś fałszerstw."

Idąc tokiem myślenia rzecznika Platformy pracę Sejmu powinny rejestrować kamery w rozdzielczości 4K. "Zbyt słaba" jakość nie przeszkodziła internautom na wychwycenie, podobno nie mających wstępu na salę kolumnową, posłów opozycji. Wśród gwiazd i gwiazdeczek filmu znalazły się Joanna Scheuring-Wielgus z .N, Sławomir Nitras, Agnieszka Pomaska czy Rafał Trzaskowski z PO - robiący sobie ostatnie selfie przed opuszczeniem z własnej woli Sali Kolumnowej.




Dzisiejsze opublikowane nagranie nie potwierdza słów opozycji o braku dostępu do Sali Kolumnowej. Wręcz przeciwnie, a co za tym idzie to kolejna, po wyjeździe lidera opozycji na Maderę w trakcie "walki o demokrację w Polsce" czy symulacji pobicia przez policjantów jednego z uczestników tzw. Ciamajdanu, kompromitacja totalnej opozycji.




Źródło foto: Twitter / PikuśPOL / PolskaLiderem

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.