Ełk: Polak zamordowany przez Muzułmanów? Zamieszki w mieście.
Ubiegłej, sylwestrowej nocy w Ełku przed tzw. "kebabem" został zamordowany 21-letni Polak. Miał on wrzucić petardę do baru, czym rozwścieczył 4 mężczyzn z Bliskiego Wschodu. Mieszkańcy miasta zebrali się dzisiaj przed lokalem sieci "Prince Kebab". Bardziej agresywni zdemolowali go rozbijając szyby.
Z tłumu liczącego około 300 osób posypały się wyzwiska na interweniującą policję, a także petardy, kamienie i butelki. Z Olsztyna został oddelegowany do Ełku specjalny oddział policji. Ostatecznie zatrzymano kilka najbardziej agresywnych osób. Obecnie funkcjonariusze kontrolują sytuację wokół lokali sieci barów z kebabem.
Prokuratura rejonowa w Ełku wszczęła śledztwo w sprawie wyjaśnienia okoliczności śmierci 21-letniego Polaka w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Mężczyzna został ranny podczas awantury między obcokrajowcami a Polakami. Zgodnie z doniesieniami kiedy przyjechało pogotowie 21-latek miał jeszcze żyć. Miał dwie rany kłute. Niestety nie udało się go uratować. W poniedziałek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego.
Policja zatrzymała czterech mężczyzn, wśród nich cudzoziemców. Od początku nie informowała o szczegółach ich pochodzenia tłumacząc się dobrem śledztwa. Jak poinformowała korespondentka TVP Info w relacji na żywo z Ełku - która potwierdziła doniesienia serwisów społecznościowych - czwórka zatrzymanych to obywatele Algierii, Maroka i Tunezji.
Nie wszyscy są oburzeni śmiercią Polaka najprawdopodobniej z rąk Muzułmanów. Na profilu sieci Prince Kebab w jednym z serwisów społecznościowych pojawił się nieprzyjemny wpis:
Źródło info: wpolityce, tvpinfo, niezalezna.pl, twitter/facebook
Post a Comment