Header Ads

Ogromny sukces Polki na amerykańskich kortach. Magda Linette tryumfatorką turnieju WTA w Nowym Jorku. [Video]


Magda Linette wygrała w finale turnieju w Nowym Jorku. Polka pokonała w trzech setach Włoszkę Camilę Giorgi (5-7, 7-5, 6-4). To pierwszy tytuł rangi WTA w zawodowej karierze 27-latki.

By zakwalifikować się do głównej drabinki turnieju w Nowym Jorku Magda Linette musiała przejść przez trzy rundy kwalifikacji. Będąca przed zawodami na 80. pozycji rankingu Polka rozegrała w ciągu tygodnia osiem meczów, w tym m.in. z rozstawionymi z nr. 9 Aliaksandrą Sasnovich, nr. 10 Karoliną Muchovą i nr. 5 Kateriną Siniakovą. Przed Nowym Jorkiem Linette dotychczas miała tylko jedną okazję by zdobyć upragniony tytuł rangi WTA. Podczas Japan Open w 2015 roku Polka dotarła do finału. Wczorajszy mecz był okazją do wzięcia rewanżu na Giorgi za przegraną w turnieju w Katowicach w kwietniu br. 


Pierwszy set rozpoczął się od przełamania dla Giorgi na 1:0, jednak seria podwójnych błędów sprawiła, że Polka szybko wyrównała wynik. Linette udało się wypracować dwupunktową przewagę na 3:1, ale Włoszka nie dawała za wygraną i w kolejnych dwóch gemach odrobiła stratę. Zawodniczki szły łeb w łeb, cios za cios. Giorgi udało się przełamać Linette przy stanie 6:5 i tym samym wygrać otwierającego mecz seta. Magda Linette tanio skóry nie sprzedała i będąc jak w transie po ośmiu wygranych z rzędu w tym tygodniu meczach, wróciła do gry w drugim secie. Rozpoczęła od prowadzenia 3:0 i nie dała szans rywalce nawet, gdy ta doprowadziła najpierw do remisu 4:4, a później do 5:5. Polka przełamała Włoszkę i wygrała drugiego seta 7:5. Wszystko miało rozstrzygnąć się w ostatniej trzeciej partii finałowego meczu turnieju w Nowym Jorku. Obie zawodniczki musiały walczyć z ogromnym zmęczeniem. Mimo początkowego prowadzenia 2:0 przez Włoszkę, Magda Linette miała grę pod kontrolą, ostatecznie wygrywając trzeciego seta 6-4. Po meczu Polka powiedziała:


"Byłam naprawdę zaskoczona ilu Polaków jest tutaj. Jestem bardzo wdzięczna za to, że przyjechali i wspierali mnie. To świetne ponieważ nie mamy turnieju w Polsce. Tak naprawdę nie jesteśmy przyzwyczajeni do tłumów kibiców na meczach w Polsce. (...) Myślę, że było dużo pewności siebie. Podczas treningów wiedziałam, że potrafię świetnie grać z wieloma najlepszymi zawodniczkami. Wiedziałam, że jestem w stanie je pokonać, jednak kiedy dochodziło do meczów turniejowych, czegoś mi brakowało. To była właśnie pewność siebie. Tutaj ją znalazłam." 

Źródło info: WTA Tennis
Źródło foto: screen, WTA Tennis
loading...

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.