"Brutalna agresja" - syryjscy przywódcy chrześcijańscy o ataku Amerykanów na Syrię.
Chrześcijańscy przywódcy na całym świecie, szczególnie z Bliskiego Wschodu, podnoszą głos nawołujący do "końca rozlewu krwi w Syrii" w świetle nalotów bombowych przeprowadzonych w tym tygodniu przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Francję. Papież Franciszek i rosyjski przywódca patriarcha Cyryl rozmawiali przez telefon w sobotę - według rosyjskiej agencji prasowej TASS. "Podjęliśmy inicjatywę, wiedząc, że chrześcijanie nie mogą pozostać na uboczu, widząc, co dzieje się w Syrii." - powiedział w sobotę dziennikarzom Cyryl.
Patriarcha Cyryl przekazał, że dwaj chrześcijańscy przywódcy mają nadzieję zakończyć kres "przelewu krwi" w Syrii.
"Rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób chrześcijanie powinni wpływać na wydarzenia w zakresie położenia kresu przemocy, zakończenia wojny, zapobieżenia jeszcze większej liczbie ofiar." - powiedział Cyryl.
Chociaż nie ma dokładnej liczby ofiar w ciągu ostatnich siedmiu lat, szacuje się, że od 400 do pół miliona osób zostało zabitych w wyniku trwającej wojny, albo z rąk organizacji terrorystycznych, takich jak ISIS. W ubiegłym tygodniu, podczas swojego cotygodniowego niedzielnego przemówienia, Franciszek zażądał zakończenia "nieludzkiej" przemocy w Syrii, mówiąc, że musi się skończyć "bez zwłoki".
"W tych dniach moje myśli często zwracały się do ukochanej i umęczonej Syrii, gdzie wojna nasiliła się, szczególnie we wschodniej Ghutcie." - powiedział Franciszek.
Patriarcha Rosji Cyryl i Patriarcha Syrii Ignatius Aphrem |
W piątek śledczy ds. zbrodni wojennych ONZ potępili podejrzenie użycia broni chemicznej w syryjskim mieście Douma we wschodniej Ghutcie. Podczas bombardowania eksperci przemieszczali się po kraju w celu zbadania rzekomego ataku, który zabił dziesiątki osób. Według patriarchów fakt, że bombardowanie miało miejsce zanim komisja rozpoczęła swoją pracę, "podkopuje" wysiłek dochodzenia. Definiując agresję jako "brutalną" i "niesprawiedliwą", potępili także to, że zachęca on organizację terrorystyczne i "daje im impuls do kontynuowania ich terroryzmu".
"Wzywamy wszystkie Kościoły w krajach, które uczestniczyły w agresji, aby wypełniły swoje chrześcijańskie obowiązki zgodnie z naukami Ewangelii i potępiły tę agresję oraz wezwały swoje rządy do zobowiązania się do ochrony międzynarodowego pokoju" - napisali w oświadczeniu.
Duchowni są przekonani, że syryjska armia "nie ugnie się przed zewnętrzną lub wewnęrztną agresją terrorystyczną". Patriarchowie nie są pierwszymi, którzy kwestionują wiarygodność chemicznego ataku. Chaldejski katolicki biskup Antoine Audo z Aleppo, potępił Stany Zjednoczone i Rosję, które według niego używają Syrii do prowadzenia wojny przeciwko sobie.
"To, co zrobili w Iraku, robią teraz w Syrii!" - powiedział Antoine Audo. "Jak to możliwe, że Assad użył broni chemicznej do obrony? To wszystko jest podstępem dla USA i Rosji, by rywalizować o wpływy."
Biskup Georges Abou Khazen |
"Każdy apel o pokój zapada w głuche uszy, tylko Papież Franciszek wciąż ma nadzieję na pokój, a my z nim mamy nadzieję."
Khazen podkreślił, że podczas gdy wielu ma nadzieję na pokój i prosi o pomoc, dostają w zamian za to bomby i pociski na ich głowy. Biskup wyraził nadzieję, że ostatnie naloty nie będą mnożyć się w innych miejscach w regionie, ponieważ "będą naprawdę niebezpieczne i wszystko może wymknąć się spod kontroli".
"Potrzebujemy wspólnego rozwiązania osiągniętego bez kłamstw. Nie mamy innej broni poza modlitwą." - zakończył Khazen w wywiadzie dla włoskiej telewizji.
Źródło info: Cruxnow.com
Źródło foto: By Bo yaser [CC BY-SA 3.0], from Wikimedia Commons / By English: Foreign and Commonwealth Office (Flickr) [OGL], via Wikimedia Commons / By Zyzzzzzy [CC BY 2.0], via Wikimedia Commons / Shealah Craighead [Public domain], via Wikimedia Commons / By Eldhorajan92 [CC BY-SA 4.0], from Wikimedia Commons
loading...
Post a Comment