Niemcy: Spór o berlińską ustawę o neutralności religijnej. W tle misie żelki.
W trwającej debacie na temat zmiany berlińskiej ustawy o neutralności dyrektorzy dotkniętych nią szkół coraz częściej zabierają głos. "W dzisiejszych szkołach jest już wiele przykładów religijnego znęcania się" - mówi Hildegard Greif-Groß, dyrektorka szkoły podstawowej Peter'a Petersen'a w Neukölln. Gdyby nauczyciele mogli nosić religijne symbole, takie jak chustka na głowie, konflikty te byłyby tylko pogarszane. Jedna z dyrektorek miejscowych szkół przekazała, że uczniowie mogą być przesłuchiwani przez muzułmańskiego kolegę na okoliczność posiadania kanapki z szynką, której Koran mu zabrania.
Senator Sandra Scheeres |
"W żadnym wypadku nie jesteśmy islamofobiczni, chcemy tylko utrzymać religię poza szkołami." - powiedział kierujący grupą roboczą Świecki Zielony Berlin, prawnik Walter Otte, jeden z głównych inicjatorów ustawy o neutralności.
Dyrektorka Greif-Groß ostrzega przed "gettoizacją szkół" w takich centralnych punktach jak Neukölln-Nord, Wedding i gdzie indziej.
"Nie może być tak, że w niektórych rejonach mamy szkołę arabską, turecką i europejską" - powiedziała 62-latka - "Jako dyrektorka szkoły w Neukölln już otrzymuję telefony od zmartwionych rodziców, których dzieci są prześladowane w innych szkołach i teraz proszą o przyjęcie do szkoły Petersen'a. Często dotknięci są Kurdowie lub Alawici."
Greif-Groß podkreśliła, że pracuje w zawodzie od 38 lat, i mało kto nosił chustę. W połowie marca ponownie będzie rozpatrywana przez sąd pracy sprawa nauczycielki, która chce nosić chustę w szkole. Trzy kolejne są w toku. Senator Scheeres dała do zrozumienia w poniedziałek, że pierwszy projekt antydyskryminacyjnej ustawy pozwoliłby nauczycielkom na zakładanie chusty.
Źródło info: Berliner Zeitung
Źródło foto: Autor: Shane T. McCoy [Public domain], Wikimedia Commons /
loading...
Post a Comment