Header Ads

Kolejny wypadek na K2. Polak musi wracać do domu!


Po wypadku Adama Bieleckiego na K2, który doznał obrażeń twarzy w skutek uderzenia samoistnie spadającego kamienia, tym razem poważnej kontuzji doznał Rafał Fronia. Polak ze złamaną ręką zakończył swój udział w narodowej wyprawie na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. 

O wypadku poinformowała oficjalna strona Polskiego Himalaizmu Zimowego. Podczas podchodzenia do obozu na 5900m w Polaka uderzył samowolnie spadający kamień, który spowodował złamanie w okolicach przedramienia. Jak czytamy w komunikacie Krzysztofa Wielickiego, kierownika wyprawy na K2:

"W dniu dzisiejszym ok 14.00 czasu lokalnego podczas podchodzenia do obozu C1 (5900m) samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu. W najbliższych dniach powróci do kraju."

To drugi wypadek w ciągu dwóch dni. Wcześniej - 7 lutego - Adam Bielecki został uderzony samoistnie spadającym kamieniem. Polak doznał obrażeń czoła i nosa, a wkrótce po zejściu do bazy został poddany zabiegom zabezpieczenia ran. Jak poinformowano Bielecki będzie kontynuował wejście na K2.  

Źródło info: Polski Himalaizm Zimowy
Źródło foto: Rafał Fronia, Facebook /  By Svy123 (Own work) [GFDL or CC BY 3.0], via Wikimedia Commons



loading...

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.