Radwańska za burtą Australian Open!

Agnieszka Radwańska za burtą Australian Open 2017. Polka była bezsilna na dobrze grającą Chorwatkę Lucic-Baroni. "Isia" odpadła w drugiej rundzie po dwu-setowym pojedynku 3:6, 2:6, który trwał nieco ponad godzinę.

Nie rozstawiona Lucic-Baroni na Margaret Court Arena nie dała złudzeń Polce kto jest lepszy w tym meczu. Chorwatka swoją niezwykłą precyzyjnością i dobrze granymi returnami awansowała do trzeciej rundy, w której zagra z inną nierozstawioną - Marią Sakkari.

Win or loss, we love you @ARadwanska ❤ We would love to see your magic again & again. Can't wait to see you again on court 😘 (#AusOpen) pic.twitter.com/ktJSnR1SsY

— Aga Radwanska 🇵🇱 (@ARadwanskaLive) 19 stycznia 2017

Lucic-Baroni w marcu skończy 35 lat, a ostatnio powyżej pierwszej rundy w Australian Open była w 1998 roku. Przy stanie 0:2 dla Radwańskiej w drugim secie Chorwatka uwierzyła w to, że może ograć Polkę i wygrała kolejnych sześć gemów. Dawno Agnieszka nie żegnała się tak szybko z pierwszym turniejem z Wielkiego Szlema.

Lucic-Baroni powróciła do lat świetności kiedy zdobyła swój trzeci tytuł w karierze w Quebec City w 2014 roku. Później odniosła sukces w meczu z Simoną Halep podczas US Open w tym samym roku.

Jak powiedziała Agnieszka Radwańska podczas konferencji po meczu z Lucic-Baroni:

"Nie mogłam dużo zrobić. Ona gra bez presji, pełną mocą. To trudne do komentowania ponieważ to wydarzyło się tak szybko. Zawsze odpadnięcie w Wielkim Szlemie w pierwszym tygodniu jest rozczarowujące. Muszę wrócić w przyszłym roku i zrobić to lepiej".

Źródło foto: Screen, Youtube, WTA