Waszczykowski o dekrecie Trump'a ws. migrantów: "Ma do tego pełne prawo".
Minister Spraw Zagranicznych, Witold Waszczykowski, w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News w minioną niedzielę, odniósł się do dekretu ws. ograniczenia wjazdu do USA dla migrantów z siedmiu państw. Jak powiedział: "Donald Trump nie zamknął Ameryki dla uchodźców, zamknął USA dla emigrantów z siedmiu krajów muzułmańskich. Uprawnienia prezydenta USA są bardzo rozległe. Ma do tego prawo, został wybrany prezydentem".
Dekret zawieszający do odwołania przyjmowanie uchodźców z siedmiu państw m.in. Syrii na 120 dni, wywołał kontrowersje wśród komentatorów . Na całym Świecie odbyły się protesty w związku z decyzją nowego Prezydenta USA. Niestety liberalne media nie przywołały faktu, że Barrack Obama w 2011 postąpił podobnie. Wtedy nikt przeciwko temu nie protestował.
Min. Waszczykowski na pytanie prowadzącej Joanny Wrześniewskiej-Sieger - czy Polsce podoba się decyzja podjęta przez Trumpa - powiedział:
"To nie jest kwestia podobania się. To jest kwestia suwerennego państwa, suwerennego prezydenta, który ma prawo podejmować takie decyzje. Nie jestem od tego, żeby oceniać czy mi się to podoba, czy nie. Skala tego zjawiska jest tak duża, że w wielu krajach w tej chwili kwestia emigracyjna jest polityką rządową. Żadne państwo nie ma obowiązku przyjmować emigrantów. Państwa, zgodnie z konwencjami międzynarodowymi, mają obowiązek przyjmować, uchodźców, jeżeli oni dotrą. To jest przywilej każdego rządu, aby decydować o tej polityce - czy ten "gorset emigracyjny" jest luźniejszy, czy bardziej ściśnięty. My też w ubiegłym roku nie zgodziliśmy się z polityką europejską, która nakazała przyjmować emigrantów. Uznaliśmy, że jest to niezgodne z normami i standardami XXI wieku, aby siłą przesiedlać ludzi z obozów uchodźczych czy emigracyjnych do innych krajów, do których oni nie chcą."
Minister odniósł się także do wezwania Martin'a Schulz'a, kandydata na kanclerza Niemiec, który chce "uczciwego podziału" tzw. uchodźców w Europie. Za ich nieprzyjęcie na państwa miałyby być nakładane wysokie kary finansowe w przyszłym budżecie UE.
"Nigdy, wchodząc do UE, nie umawialiśmy się z kimkolwiek, żeby przyjmować masowo emigrantów z jakiejkolwiek części Europy czy Świata. Nie ma takiej swobody unijnej zapisanej w traktacie, więc jest to retoryka pusta, która nie ma podstaw prawnych w unijnym prawie."
Źródło info: Polsat News.
Źródło foto: By EU2016 SKDerivative work: TharonXX [CC0], via Wikimedia Commons
Post a Comment