Kontrowersyjna Streep na Złotych Globach 2017 [Video]

Meryl Streep, aktorka znana m.in. z filmu "Dzika Rzeka", odebrała nagrodę Złotego Globa za całokształt twórczości. Nie obyło się bez kontrowersji. W swojej mowie dziękczynnej odniosła się do wydarzeń politycznych w Stanach Zjednoczonych i na Świecie. Broniła Hollywood, cudzoziemców i prasy, jednocześnie atakując Prezydenta-elekta Donald'a Trump'a.

Jak powiedziała:

"Kiedy potężni wykorzystują swoją pozycję do zmuszania innych, wszyscy tracą."

W całym wystąpieniu aktorki nie padło ani razu nazwisko Donald'a Trump'a. Streep mówiła o tym jak rzekomo Trump miał poniżać niepełnosprawnego reportera. Jak zaznaczył Prezydent-elekt po gali rozdania Złotych Globów nigdy nie miało miejsca to o czym opowiadała Streep. To kolejna manipulacja liberalnych zwolenników Hillary Clinton. Wg. Trump'a miał on pokazać "płaszczenie się" reportera, gdy po 16 latach całkowicie zmienił historię, którą opisał po to, aby przedstawić Trump'a w złym świetle.
Jak napisał Prezydent-elekt na Twitterze:

"Meryl Streep, jedna z najbardziej przecenianych aktorek w Hollywood, nie zna mnie, ale postanowiła mnie zaatakować ostatniej nocy podczas Złotych Globów. Jest sługuską Hillary, która straciła wiele."

Źródło info: PAP / rp.pl / wpolityce.pl
Źródło foto: Screen, Youtube / NBC