Header Ads

MŚ w Hochfilzen: Złoto dla Rosjan w sztafecie mężczyzn! [Video]

Reprezentacja Rosji, w składzie Alexey Volkov, Maxim Tsvetkov, Anton Babikov i Anton Shipulin, zdobyła złoto w męskiej sztafecie podczas Mistrzostw Świata rozgrywanych w austriackim Hochfilzen. Rosja dotarła na metę z czasem 1:14:15.0h i tylko trzema pomyłkami na strzelnicy. Drugie miejsce zajęli Francuzi, w składzie Jean Guillaume Beatrix, Quentin Fillon Maillet, Simon Desthieux i Martin Fourcade, którzy mylili się na strzelnicy cztery razy tracąc na mecie do pierwszego miejsca +5,8s. Gospodarze cieszyli się z najniższego stopnia podium. Austria, w składzie Daniel Mesotitsch, Julian Eberhard, Simon Eder i Dominik Landertinger, powtórzyli swój historyczny wyczyn z Mistrzostw Świata z 2005 roku zdobywając brązowy medal, i to pomimo dziesięciu dobierań. Reprezentacja Austrii przekroczyła metę z czasem +20.1. 

Tuż za podium uplasowali się Niemcy z ośmioma dobieraniami i stratą +29.6. Na piątym byli Włosi z pięcioma dobieraniami i stratą +1:30.8min, z kolei na szóstym zameldowali się Ukraińcy z dziesięcioma dobieraniami i stratą 1:41.3min. 



Piątkowe opady śniegu zakończyły ciąg słonecznych dni w Hochfilzen. Tendencja utrzymywała się również podczas biegu sztafetowego mężczyzn. Zachmurzone niebo, temperatura plus 3 stopnie Celsjusza, bardzo mokry miękki śnieg i lekka bryza momentami przeszkadzały zawodnikom. Na początku kibice mogli podziwiać dużo prób z czystym strzelaniem w pozycji leżąc, a  w kolejnej już nie obyło się bez dobierania, poza dwoma zawodnikami - Erikiem Lesserem i Beatrixem, którzy zanotowali w swoich próbach 10 na 10. Ta dwójka oderwała się od grupy o ponad 20s. Za nimi jak głodne wilki biegło osiem drużyn z dziesiątą Norwegią i stratą 30.7s. Przy drugiej zmianie pogoda nieco się poprawiła, zaczęło świecić Słońce zza chmur. Na drugiej zmianie Francuzi objęli prowadzenie wyprzedzając o 0,4s Włochów. W trzecim "starciu" na czoło wysunęły się reprezentacje Niemiec i Rosji ze świetnym Babikovem, który zaliczył 10 na 10. Martin Fourcade startując na ostatnią zmianę miał 12 sekund straty. Dzięki bardzo dobrej dyspozycji Shipulina Rosjanie zaznaczyli swoją przewagę i mimo jego ogromnego zmęczenia wygrał całe zawody komfortowo. Landertinger znalazł patent na Schemppa i to Austriacy na ostatnim kilometrze zapewnili sobie brązowy medal, a Niemiec pogrążył szansę swojej reprezentacji na choćby najmniejszy sukces w tej konkurencji. 


Polacy niestety nie ukończyli biegu. 

Dla Austrii zdobyty dzisiaj brąz jest niemal jak złoto. Simon Eder podkreślił, że medal jest wynikiem pracy i wysiłku całego zespołu. 

"Mieliśmy nadzieję na jeden medal na tych Mistrzostwach Świata. Cały team pracował na to. Możemy mieć imprezę dziś wieczorem!"

Shipulin z kolei podziękował swojemu zespołowi za wysiłek jaki włożyli w ten bieg:

"Chcę podziękować mojemu zespołowi, mojemu krajowi i wszystkim, którzy dzisiaj nas wspierali. Wszyscy wykonali dobrą robotę pomagając nam w zdobyciu Złotego medalu."

Jak przyznał po zawodach srebrny medalista w sztafecie Martin Fourcade - "nie miał szans na złapanie Shipulina". 





Źródło info: Biathlonworld.com
Źródło foto: screen, youtube


loading...

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.