Szwedka przerażona seksualnymi atakami w największym centrum handlowym w Szwecji.
Pracownice w największym centrum handlowym w Szwecji żyją w ciągłym strachu przed słownymi zaczepkami i seksualnymi atakami ze strony młodzieżowych gangów migrantów, które zamieniły galerię handlową w strefę no-go. Wcześniej w tym miesiącu policja w Göteborgu przyznała, że sytuacja w centrum handlowym Nordstan zmierza w kierunku bezprawia i chaosu po tym, jak młodzi imigranci zastraszali policję, prześladowali dziewczyny i otwarcie handlowali narkotykami.
Władze centrum handlowego, które stało się centralnym punktem do spotkań miejscowej młodzieży, zostały zmuszone do wdrożenia nadzwyczajnych środków radzenia sobie ze wzrostem liczby incydentów. Mimo to, pracownice w Nordstan twierdzą, że żyją w ciągłym strachu z powodu kryminalnych gangów młodzieżowych. Emma jest jedną z pracownic, która została napastowana. 24-latka przyznaje, że w pracy często jest ofiarą werbalnej agresji. Opisuje jak gangi młodzieżowe, które napadają na sklepy wieczorami są trudne w obsłudze.
"To jest molestowanie seksualne. Powiedzieli mi, że chcieliby zrobić to i to ze mną. Mówią, że jestem atrakcyjna, pytają mnie kiedy kończę pracę?"
Pomimo, że ataki werbalne są na porządku dziennym, młoda kobieta mówi, że nie zgłosi ich na policję, ponieważ niczego to nie zmieni.
"Kocham moją pracę i ludzi, z którymi pracuję. Ale nikt nie powinien czuć się niebezpiecznie w pracy." - mówi.
Linnea Lorentsson, która również pracuje w Nordstan, podziela poglądy Emmy, że centrum handlowe, które jest największe w Szwecji pod względem sprzedaży i liczby odwiedzających, jest niebezpieczne. Mówi o tym jak kobiety są regularnie śledzone i wygwizdywane przez gangi migrantów, Linnea tak opowiada o swoich odczuciach:
"Czuję się strasznie. Nigdy nie idź do Nordstan w wolnym czasie. Dlaczego chcesz iść do miejsca, gdzie nie czujesz się bezpiecznie? Dziewczyny muszą tutaj wiele znosić. Ludzie krzyczą za Tobą, jesteśmy obserwowane. Oni czasami nas śledzą."
Ulla Brehm, rzeczniczka policji powiedziała, że kobiety pracujące w sklepach w Nordstan są szczególnie narażone na bandyckie zachowania, ponieważ nie mogą odejść od przerażających sytuacji.
"Muszą stać i słuchać. Jednocześnie, jest wiele kobiet, które są narażone, gdy opuszczają pracę w Nordstan lub w tramwaju z pracy. Wiem, że jest to duży problem dla kobiet, które są otoczone przez tych chłopców i mężczyzn w Nordstan. To jest przerażające, to jest przestępstwo."
Inne zdarzenia w centrum handlowym, które znajduje się w południowo-zachodniej Szwecji to: rozbój na nastolatku z użyciem tzw. tulipana trzymanego przy jego gardle; sklepikarz, który próbował zatrzymać bandytów po kradzieży, i nastolatek ugodzony nożem w szyję.
Rikard Sorensen, policyjny śledczy, potępił obecną sytuację w kraju, po tym jak wielu migrantów siejących spustoszenie nie posiada dokumentów tożsamości. Zwraca uwagę, że łapiąc mężczyzn wyglądających na 35 lat, zmuszony był ich wypuszczać. Policja ma obowiązek ich zwalniać, jeżeli sami migranci twierdzą, że mają 15 lat.
Przyjęcie, że Nordstan stał się bezprawnym hotspotem, zostało uznane przez szwedzką policję w zeszłym roku w opublikowanym raporcie, w którym zostały opisane szczegółowe incydenty z ponad 55 obszarów tzw. stref no-go.
Źródło info: Express.co.uk
Źródło foto: Getty Images / Expressen / By Håkan Dahlström [CC BY 2.0], via Wikimedia Commons
Post a Comment