Header Ads

Agnieszka Radwańska w 2. rundzie Australian Open [Video]

Agnieszka Radwańska wygrała nie łatwy pojedynek z Tsvetaną Pironkovą i tym samym awansowała do drugiej rundy prestiżowego Australian Open. Polka pokonała Bułgarkę w trzech setach 6:1, 4:6, 6:1. W drugiej rundzie zagra przeciwko Chorwatce Mirjanie Lucic-Baroni. 



Radwańska gładko weszła w rytm meczowy. Szybko zdobyła przewagę i utrzymała ją do końca pierwszego seta wygrywając go 6:1. W drugim nie było już tak łatwo. "Isia" wpadła w tenisową hipnozę i dała się przełamać dobrze dysponowanej Pironkovej, która cały czas była podgrzewana przez "agresywnych" bułgarskich kibiców. W trzecim secie wszystko wróciło do normy. Polka szybko wypracowała przewagę 4:0 i z łatwością wygrała trzecie starcie w tym meczu. 

Pironkova wykorzystała 52% piłek z pierwszego serwisu, przy 57% Radwańskiej. Tsvetana popisała się trzema asami serwisowymi przy dwóch Polki. Na uwagę zasługuje statystyka podwójnych błędów, i tu zdecydowanie przodowała Bułgarka mając aż pięć przy zero Radwańskiej. Tsevatana wykorzystała 67% piłek z break pointów (4 z 6) przy 67% Radwańskiej (8 z 12). Kolejna statystyka, w której przodowała 29-latka, to liczba niewymuszonych błędów 32 do 21 dla Pironkovej. To był trzynasty pojedynek obu Pań. Ostatni w zeszłorocznym French Open zakończył się wygraną Bułgarki w trzech setach. Tym razem lepszą okazała się Polka. 

Nasza tenisistka słynąca z pięknych akcji na korcie ponownie popisała się swoim kunsztem zawodniczym wykonując tzw. hot-doga. Jak powiedziała w szybkim wywiadzie jeszcze na korcie po meczu - bierze przykład z Roger'a Federer'a.


W drugiej rundzie Australian Open Agnieszka Radwańska zmierzy się z Chorwatką  Mirjaną Lucic-Baroni. Dotychczas zawodniczki spotykały się dwa razy. Pierwszy raz w 2014 roku w Doha na twardej nawierzchni. Wówczas Radwańska po kreczu Lucic-Baroni przy stanie 6:4, 0:1, wygrała. Z kolei drugi raz Panie spotkały się nie tak dawno, bo w 2016 roku w Eastbourne na trawie. Wtedy również po kreczu Chorwatki Radwańska zeszła z kortu niepokonana. 34-latka jest raczej już u schyłku kariery. Obecnie zajmuje 79. miejsce w rankingu WTA. W pierwszej rundzie tegorocznego Australian Open w trzech setach pokonała Chinkę Qiang Wang. Trzecia rakieta Świata nie powinna mieć większych problemów by awansować do 3 rundy pierwszego z czterech turniejów Wielkiego Szlema w 2017 roku. 

Zaskoczeniem w pierwszej rundzie Australian Open z pewnością jest odpadnięcie z turnieju światowej czwórki - Rumunki Simony Halep, która uległa w dwóch setach 3:6, 1:6, ćwierćfinalistce ostatniego French Open - Amerykance Shelby Rogers. 

Źródło foto: screen, Youtube, Australian Open 2017

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.